Nasz nowy dom jest już w fazie końcowej projektu. Niedługo pokażę wam jak wygląda i skąd się wziął:) Jedną z rzeczy, którą koniecznie chciałam mieć w moim domu była pralnia. Źródło Przy kuchni w garażu mieliśmy wrysowaną kotłownię, która otwierała się właśnie na garaż a jedną ze ścian sąsiadowała z kuchnią. Kilka machnięć ołówkiem, parę kresek na wydruku i viola! Mam pralnię! Konkretnie, to mam pralnię z kotłownią, której dodatkową funkcją będzie mała spiżarnia. Wejście do pralni będzie z kuchni, pomieszczenie zostało tak zmodyfikowane aby zmieścić pralkę, piec oraz kuchenną komodę po mojej babci. Komoda czeka jeszcze na odnowienie, ale już wiem, że blat pozostawię drewniany, a reszta będzie w kolorze białym bądź kremowym. Taka łączona estetyka odpowiada mi najbardziej:) Komoda wygląda troszkę jak ta poniżej. Kiedy już znajdę czas żeby się za nią wziąć to ją obfotografuję dokładnie:) Źródło Przeszukałam internet wzdłuż i wszerz, i znalazłam kilka inspir...
Wszystko o wnętrzu. Moim i nie tylko.