Sypialnia na wsi
Dawno opisana, ale
jeszcze nie pokazana. Metamorfoza starego pokoju nastolatka w sypialnię.
Metamorfoza była stricte low cost:
- Meble (niemiecka wystawka po cioci) leżały i czekały na strychu.
- Szafa (komplet z wystawki) stał już wcześniej w pokoju.
- Dywan (mino próśb i rozmów z mamą) został L.
- Kasetony i listwy narożnikowe (styropian) – Leroy Merlin.
- Klej do listew i klej do tapet.
- Dwie tapety – kurza stopka i biała tapeta do malowania.
- Troszkę materiałów do sprzątania.
- Unigrunt + litr białej emulsji.
Poniżej zdjęcia tego co w tydzień udało się osiągnąć.
Ogólnie jestem zadowolona i zachwycona, że w tydzień udało się tyle zrobić.
W końcu mamy swoje miejsce do spania. 2 metry na 2 metry – wypas! Minus jest
taki, że są dwie kołderki – a to oznacza o jedną przeszkodę więcej niż
standardowo w śródnocnym przytulaniu.
Tapetę kończyłam w nocy, ostatkiem sił przy sztucznym świetle w 40
stopniowej gorączce i zamkniętym oknie (żeby owady się nie przykleiły do
nowych, czystych ścian). A rano groza!!
Z czystym sercem mogę powiedzieć, że: NIGDY WIĘCEJ PAPIEROWEJ TAPETY DO
MALOWANIA!
Po idealnym spasowaniu i pozostawieniu do wyschnięcia okazało się, ze tapeta
nieznacznie się kurczy. Nieznacznie na tyle, że między taflami tapety pojawiły
się mikroszpary, które się są białe! Tyle trudu! Tyle wysiłku! A efekt zepsuty.
Szczerze polecam komukolwiek: jeśli rozważacie taką tapetę jako tło do
kontrastującej ściany, albo mebli, obrazów, czegokolwiek to błagam: NIE RÓBCIE
TEGO!
Spartaczony efekt nie jest wart zaoszczędzenia 20-30 PLN na rolce.
My chcąc zaoszczędzić i nie prostować i gładzić ścian postawiliśmy na
tapetę. Efekt jest piorunujący i zadowalający na ścianie z kurzą stopką ale
papierowa tapeta to wielki fail. Na razie jednak pomalowałam ją na biało i tak
zostanie (może gdy będę miała kolejny przypadkowy urlop).
No cóż – pierwsze koty za płoty. Pokój gościnny w domu na wsi na piętrze
wyjdzie na 100% lepiej.
Nic tak nie cieszy jak efekty naszej pracy, często ciężkiej ale i tak cieszącej :-) meble z historią mają coś magicznego w sobie :-)
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcie obłędne cudowne widoki. Pozdrawiam kochana
Ciężka praca uszlachetnia - ale jeśli dodatkowo jest tak przyjemna to mogę to częściej robić:) Uwielbiam się w tym pokoju budzić i wyglądać przez okno na spokojne pola, szumiace drzewa. Pozdrowienia dla was!
Usuń