Mr. & Mrs
Mój pomysł na prezent ślubny, który w zeszłym roku zrobił furrorę na weselu znajomych. Zobaczyłam gdzieś w internecie takie poduszki i po prostu się zakochałam.
Niestety znaleźć takie poduszki w internecie to nie lada wyczyn jak sie okazało. Oczywiśce Ebay dał radę ale przesyłka nie dotarłaby na czas. A Allegro miało tylko wersję z wąsami, która jest urocza, ale zupełnie nie pasowała do Państwa Młodych.
Szybko trzeba było coś wymyślić, więc wyciągnęłam swoją maszynę do szycia:)
Mała wycieczka do Ikea po odpowiedni materiał i poduszki, na powrocie zahaczyłam o pasmanterię po zamki i nici i jeszcze tego samego wieczoru gotowy był wykrój!
Następnego dnia zgłębiłam tajniki transferu (będe go opisywać w innym poście) i raz, dwa, trzy - wszystkie materialy były gotowe.
Wierzcie mi lub nie, ale najwięcej czasu straciłam na wybór czcionki :P a konkretnie na decyzję czy czcionka ma być taka sama dla Pana i Pani, czy jednak wersja męska ma być bardziej stanowcza i dumna a wersja żeńska delikatna i romantyczna.
Moja romantyczna strona wygrała tą mentalną potyczkę i juz 15 minut później zwymiarowany wydruk leżał na płótnie.
Uszycie tych pięknych poduszek zajęło mi zaledwie jeden wieczór, to na prawdę nie jest takie trudne jak myślałam:)
Zdjęcia może nie są pierwszej jakości ale robiąc je byłam tak dumna z siebie, że nie miałam czasu na ustawienie do sweet foci - zrobione tak saute ;)
Komentarze
Prześlij komentarz