Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2016

Szybki remont w siedem dni (część 2)

Sypialnia na wsi Dawno opisana, ale jeszcze nie pokazana. Metamorfoza starego pokoju nastolatka w sypialnię. Metamorfoza była stricte low cost: Meble (niemiecka wystawka po cioci) leżały i czekały na strychu. Szafa (komplet z wystawki) stał już wcześniej w pokoju. Dywan (mino próśb i rozmów z mamą) został L . Kasetony i listwy narożnikowe (styropian) – Leroy Merlin. Klej do listew i klej do tapet. Dwie tapety – kurza stopka i biała tapeta do malowania. Troszkę materiałów do sprzątania. Unigrunt + litr białej emulsji. Poniżej zdjęcia tego co w tydzień udało się osiągnąć. Ogólnie jestem zadowolona i zachwycona, że w tydzień udało się tyle zrobić. W końcu mamy swoje miejsce do spania. 2 metry na 2 metry – wypas! Minus jest taki, że są dwie kołderki – a to oznacza o jedną przeszkodę więcej niż standardowo w śródnocnym przytulaniu. Tapetę kończyłam w nocy, ostatkiem sił przy sztucznym świetle w 40 stopniowej gorączce i zamkniętym oknie (żeby owady

Spóźniona magia świąt.

W tym [tamtym] roku czas tak szybko płynie. Nim się zorientowałam był już grudzień, a ja nadal nie czułam magii świąt. Pochłonęły umie w całości poszukiwania nowego lokum, a gdy już je znaleźliśmy – segregacja, pakowanie , wyrzucanie oraz wywożenie do domu na wsi J Oj jak dobrze jest mieć takie miejsce. A i tak pogoda styczniowa sprawiła, że w aucie słucham Michaela Bublé Christmas Special. Pogoda jest bardziej świąteczna niż w samym grudniu:) W końcu udało nam się znaleźć miejsce dla nas. Spełnia większość naszych kryteriów z dwoma na czele: ma osobną sypialnię oraz nie jest wygórowane cenowo. Grudzień cały spędziłam przeglądając nasze rzeczy. Odkreśliłam dzięki temu kilka punktów z mojej świątecznej listy bólu głowy, ale.. albo byłam zbyt sentymentalna i zostawiałam rzezy, które już dawno powinny znaleźć innego właściciela albo wylądować w koszu na śmieci, albo podchodziłam zbyt rygorystycznie i wyrzucałam rzeczy, które później kolejnego sentymentalnego dnia ratował